Oferty banków – lokaty, kredyty, waluty
Temat: Puste Przewozy myślalem, że takie rzeczy są wiadome kolegom interesującym się transportem.
kiedyś w PRL była sieć placówek PSK ( Państwowa Spedycja Krajowa) usttuowanych w pobliżach dworców kolejowych i kierowca wracając bez ładunku musiał zajechać i zapytać się o ładunek powrotny. w razie braku takiego ładunku spedytor wbijał pieczątkę w kartę drogową o treści "Brak Ładunku".
np. wracając z Poznania do Wrocławia dobrze było mieć dwie takie pieczątki ponieważ w okresie późnego PRL milicja karała jazdę na pusto mandatami.
więc jeżeli... Źródło: wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6489
Temat: Praca kierowcy kiedyś a dziś ...i wszystki pojazdy były sprawdzane, a trzeźwość kierowców szczególnie. gdy wszyscy wyjechali MO wchodziło na bazę i sprawdzało trzeźwość kierowców, których pojazdy nagle stały się niesprawne. najczęściej spora grupka kierowców salwowała się ucieczką przez płot. było również coś takiego, że kierowca nie mógł jeździć pusto. jeżeli jechał z Wrocławia do Poznania i nie miał ładunku powrotnego musiał zgłosić się do PSK ( Państwowa Spedycja Krajowa) gdzie albo dostawał ładunek, albo pieczątkę o braku ładunku powrotnego. z Poznania wymagane były dwie pieczątki, w rzeczywistości wyglądało to tak, że podjeżdżało się na PSK w Poznaniu i bez kolejki dawoło się kartę mówiąc: "mam jeszcze jedną paletę do Kościana" (co było kłamstwem), a w drodze powrotnej nie jechało się do Leszna gdzie mógł być ładunek, tylko małej miejscowości... Źródło: wagaciezka.com/viewtopic.php?t=19646
Temat: Co sądzicie o zawodzie kierowcy? ...czas pracy w/g tacho obowiązywały takie zasady w kraju. mogłeś mieć dziennie 14h pracy z czego 1h OC (obsługa codzienna) i 1h posiłek, więc 12h jazdy mogło być bez przerw, potem 12h odpoczynku. było coś takiego jak Państwowa Inspekcja Gospodarki Samochodowej odpowiednik dzisiejszego ITD. milicja obywatelska mogła kontrolować Twój ładunek jak nie miałeś - mandat. jadąc na pusto (kraj) musiałeś zajechać w miejscowościach po drodze na PSK ( Państwowa Spedycja Krajowa) i zgłosić się po ładunek lub dostać pieczątkę o jego braku. milicja czasem przyjeżdżała pod dużą firmę transportową i sprawdzała wszystkim wyjeżdżającym takie rzeczy, a potem szli na warsztat zobaczyć czy ktoś po alkoholu sie tam nie zamelinował. w połowie lat '90-tych ja z Wrocławia dojeżdżałem w 24h do Munchengladbach przez Sieniawkę (z odprawą ostateczną na granicy) niezależnie o wielkości... Źródło: wagaciezka.com/viewtopic.php?t=25174
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmandragora32.opx.pl
|